na pierwszym planie widzimy chłopca ma wszystko co potrzeba by żyć na krawędzi do końca
w mieszkaniu obok dziewczyna przed lustrem maluje oczy tuszuje swoje życie ukrywa wstyd przed własnym odbiciem
chłopiec miał kiedyś matkę i wrażliwość ojciec utopił jedno i drugie systematycznie, po kropelce i jeszcze po kropelce obmywał twarz w jeszcze jednym i jeszcze raz
a teraz idziemy na jednego osiedla okolice nie tylko bezdomni szczają na klatkach czteropiętrowych bloków na każdym piętrze trzy mieszkania w każdym dwa pokoje i zwykle jeden problem