Kontroluje majka, prosto z NWA podziemia Mój rap to moje życie, moje życie to ta scena Ciągle na mój temat napływają jakieś gadki Jaki jestem cudowny, wygadują różne szmatki Ale, olewam to. Idę twardo, idę dalej Jaki jestem naprawdę, wiem sam doskonale Nie przejmuję się tym, bo Ty nie wiesz o mnie nic Jeśli ten tryb mi pasuje, to tak dalej będę żyć Wiesz. Na wodę pic, jest to, że nagrywam RAP To, że muzę hiphop gram, to że nie jestem sam Na zbyt dobrze mnie znasz, gwarantuję Ci że nie O mnie książek nie piszą, o mnie po prostu się wie Tej. Coś mi powierzasz mówisz, że on tego wart Ale to jest głupie, jak iść przed siebie pod wiatr To jak każdy z Was, ja też mogę się zagubić To jak najebany typ, w drodze do kiosku po szlugi A więc jedna zasada, „Nie miej STOP do zaufania” Bo ludzie są naiwni i łatwi do wyjebania Kilka słów dla zapoznania, ja tu głośniki nastrajam Jak NPWM zgraja, czule tak się przedstawiam. NPWM.
Ref. Ola
Nic o mnie nie wiesz Bo tylko patrzysz na mnie z boku Nie mam wyboru, idę swoją drogą W bezustannym amoku x2
Rudnik RDK
Tej siamanko, jestem RDK. Gość, który od 2 lat, muzę hiphop gra Pewnie mnie znasz, jak jesteś z mego miasta Zły upiór dzieci bram, a to moja sprawa własna NWA miasto, RDK zachodnia część Tej, zamieszkały tu, ale to też pewnie wiesz że nie mówię „Cześć” ,no jak nie znam, to nie mówię Bo jam RDK i jasne sytuacje lubię Ja też się gubię, no a co? Może ty nie ? Może kiedyś będę nikim, no tak, a kto to wie ? Bo taki ze mnie uczeń, jak z Palikota jaracz A za moją płytę, jakaś dziunia zgarnie haracz. Wypadałoby nara jak upalony arab Pokazać fuck bejbi to ma płyta wypierdalaj Jestem chłopakiem, laski mówią, że je ranię No ale jestem chłopakiem, a chłopacy to dranie I pytają „co tam?” , „czy z muzyki zarabiacie?” Jak na razie mam co zjeść, dzięki mamie i tacie. No zarabiamy, tyle, że aż mam na wszystko Wylatujesz z takim tekstem, robisz z siebie pośmiewisko Ja już jestem blisko, nagrania pierwszej płyty Do prawdy poznałem koleżeńskie chwyty. Wszystkich fałszywych wyzywają bo nagrywam Bo umiem, a on nie, no trudno leszczu bywa. Tak się zaczyna nowy proces RDK. Tego się nie nauczysz, to się ma ta, widzisz jak ja Znaczy się z jakiego jestem założenia Że RDK jest jeden i że to się nie zmienia I tak będzie, zapamiętaj kolejny ruch RDK jest jeden, nie ma dwóch, nie ma dwóch. !
Ref. x2
Woro
Mijam latarnię, kaptur na głowie W bluzie sponsora, logo zawarte w słowie Ze starego odtwarzacza, muzyka ta sama Dostałem go zaraz, po wyjściu ze szpitala Chcesz poznać mnie? To coś Ci zdradzę Wu O eR O miej mnie na uwadze W życiu z fartem, chodź nie raz na krawędzi To mnie doświadczyło, że hajs ciągle nęci Jestem typem, co przed szereg się wyrywa. Uwielbiam uczucie, kiedy się wygrywa Nie mówię „chyba” bo tu jasne jest wszystko Wersy kopią w głowe, jakbyś walił czystą Wjeżdżam na szczyt, bo nie lubię latać nisko Właśnie na szczycie jest moje stanowisko Najlepszy przekaz daje, to raport z pierwszej łapy Zrozumiesz to, jeśli jesteś kumaty..