Odwagi wciąż mi brak
Przyznam, że w przeszłości też byłam tchórzem
W mym sercu ciągle gości lęk
strach przed walką z drugą „ja”, co chce już zająć me miejsce
Słysze głos z niebios co wciąż mnie woła
My celem stało się by z tą pustka w sercu mym
dosięgnąć go
Kiedy śnię w niebo wzbijam się
Odrzucam wszystko to co ciąży mi bym mogła wstać i dalej iść
Siła uśpionych uczuć mych
uwolnić pragnie się
lecz wiem że bez pomocy twej nie zdziałam nic
Prowadź mnie przez ten dziwny, mroczny świat
Wtedy moje serce z snu wiecznego wreszcie zbudzi się
Już zawsze pragnę z tobą być
W twe ręce oddam życie swe
NanoKarrin еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1