Przecież nie tak miało być Ja chyba zwariowałam z Tobą Oszalałeś ze mną Ty Zbudziłeś mnie w środku dnia I teraz nigdy więcej Nie chcę, nie chcę Nigdy więcej już nie chcę spać
To zakochani Do nas przychodzą znów Powietrza takie pełne oczy Takie pełne serca Takie pełne śladów ich stóp
Zakochani, zaczarowani Bardzo powoli w nas budzą się Zakochani, zaczarowani Powietrza takie pełne dłonie Takie pełne serca Takie pełne, pełne Ciebie chcę mieć
Tak jasno jest wokół mnie Tak mocno zakochałam w Tobie W Tobie zakochałam się W kieszeniach mam pełno chmur I Twoją gwiazdą prowadzona Płynę w Twych ramionach Do Twoich ust