Bo ona to ja, bo ja to ona Ja to ona, bo ona to ja Bo ona to ona, bo ja to ja Którą wybrać? Wielki problem masz.
Bo ona to ja, bo ja to ona Ja to ona, bo ona to ja Ona, czy ja? Ona, czy ja? Którą wybrać?
Siedząc z nią myślisz o mnie Patrząc na mnie wciąż widzisz ją Dowiedzieć się trudno którą wybrać Podobne i obce jesteśmy wciąż.
Dotykasz ją czule a wciąż pieścisz mnie Poprzestać jest trudno wybierać też źle Jesteśmy podobne choć inne wciąż tak Nie trudno się zgubić gdy mnożysz przez dwa.
Bo ona to ja, bo ja to ona Ja to ona, bo ona to ja Bo ona to ona, bo ja to ja Którą wybrać? Wielki problem masz
Bo ona to ja, bo ja to ona Ja to ona, bo ona to ja Ona, czy ja? Ona, czy ja? Którą wybrać?
Nie wiem, czy kiedykolwiek było mi tak źle. Nie wiem, czy kiedykolwiek będzie mi tak źle. Nie wiem, czy kiedykolwiek było mi tak źle. Nie wiem, czy kiedykolwiek będzie aż tak źle.
Bo znowu i znowu wybrać mogłeś tylko jedną z nas. Tak jest - więc daj mi spokój, Bo gdybyś wiedział, że ja zakończę wszystko ot tak Posłuchał, zrozumiał, przypomniał sobie tylko mnie Nie bylibyśmy teraz w dupie.
No to koniec
Bo ona to ja, bo ja to ona Ja to ona, bo ona to ja Bo ona to ona, bo ja to ja Którą wybrać? Wielki problem masz
Bo ona to ja, bo ja to ona Ja to ona, bo ona to ja Ona, czy ja? Ona, czy ja? Którą wybrać?
Bo ona to ja, bo ja to ona Ja to ona, bo ona to ja Bo ona to ona, bo ja to ja Którą wybrać? (Którą wybrać?)
Bo ona to ja, bo ja to ona Ja to ona, bo ona to ja Ona, czy ja? Ona, czy ja? Czas wybrać?