Mam marzenie i doskonale wiem co z nim robić systematycznie rzucam sobie kłody pod nogi i z radością odwlekam realizacji termin w końcu o czym miałbym marzyć gdybym kiedyś je spełnił jakby tego wszystkiego było mało ja z tym marzeniem prowadze pewnien dialog ba dyskusję całą nie żadne pogaduszki drobne potrzeba wiedzieć że to bydle jest rozmowne mówi: \prosze ja ciebie wyluzuj przede wszystkim zamiast próbować mnie tutaj urzeczywistnić prosze ciebie wiem co knujesz doniosły mi ziomy chcesz mnie spełnić ? to fatalny prosze ciebie pomysł\ powiadam ty nie bądŹ takie mądre i jeśli umiesz podaj mi w sumie jeden argument spróbuj przekonać mnie póki nie jestem pewien tylko skończ z tym pierdolonym prosze ciebie \słucham? tak ceniłem cie za zdrowy rozsądek kiedyś a tu takie pomysły niemądre żeby spełniać mnie gdy ja mam szanse na rozwój ? pozwól że to nazwę TO JEST NAJZWYKLEJSZY ROZBÓJ ja jestem jeszcze nazbyt mgliste więc zamiast spełniać mnie naucz się cieszyć moim towarzystwem Proszę ciebie\ po czym obrażone trzaska drzwiami odchodząc w nicość a ja zostaje sam i zasadniczo
coraz częściej myślę : popatrz biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść wciąż ucieka nam bo nie znamy prawdy o nim po co łapać króliczka skoro tak przyjemnie się go goni x2
Widzę biegnący tłum mało tego sam w nim biegnę obraliśmy cel ale w gruncie rzeczy niepotrzebnie wprawdzie biegniemy po szczęście lecz to mało ważny szczegół w społeczeństwie które szczęście znajduje w biegu że to całe to idiotyczne Eldorado jest na tyle daleko że nim sprawi nam radość my jaramy się zanim osiągniemy ów cel przy okazji wydłużając całą wędrówkę Mimo że reprezentacja wpędza w rozpacz naród marzy o zwycięstwie na mistrzostwach więc miejmy wdzięczność dla naszych piłkarzy oni zrobią wszystko byśmy jeszcze długo mogli marzyć Rzeczą dobrą jest umieć zwolnić światopogląd : bez znaczenia wszyscy są zdolni by u szczytu będąc wrócić na sam dół choć dobry pan Bóg nie czytuje preambuł Oto polski sposób jak oszukać ten świat osiągnąć szczęście w drodze do szczęscia i nikt za szczęściem nie będzie musiał biec za szybko mając już jedno szczęście choćby było szczęścia szczyptą mamy marzenia z resztą każde z nich tętni lecz zamiast się spełniać wyprawiamy z nimi pogawędki to nic że ominiemy każdy w szczęsciu azyl przynajmniej wiemy jak pięknie jest marzyć
coraz częściej myślę : popatrz biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść wciąż ucieka nam bo nie znamy prawdy o nim po co łapać króliczka skoro tak przyjemnie się go goni x2