Z rozwalonych pieców pieśni wyniosłem węgle.
Naciągnąłem na drzazgi gontów błękitną płachtę nieba.
Będę malować od nowa wioskę w dolinie.
Gdzie się pasły konie.
Z wypalonych źrenic tylko deszcze płyną.
będziecie razem żebrać W malowanych wioskach.
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1