Zbyt wiele słów, zbyt wiele skarg oddala nas codzień. Czułości brak, miłości brak, wszystko ginie gdzieś we mgle.
Co zrobić mamy, gdy wciąż płacze ktoś? Co zrobić, kiedy ktoś rzuca kamieniem? Tak wiele walki, tak wiele niezgody w nas, tak wiele niedobrych dróg
Jest obok niebo, które czeka byś uniósł się. Jest obok człowiek, który kiedyś osuszył łzę
Dotykam rąk, dotykam ust, łagodna tak jest dłoń. I budzisz się ze złego snu. Nastał nowy dzień, Twój dzień!
Już w oczach nosisz przestrzenie zielonych mórz, w źrenicach świecą iskierki od gwiazd. Tak chcesz wykrzyczeć swą prawdę na każdej z dróg, Tak chcesz wyśpiewać swą pieśń.
Jest obok niebo, które czeka byś uniósł się. Jest obok człowiek, który kiedyś osuszył łzę.
Jest obok niebo, które czeka byś uniósł się. Jest obok człowiek, który kiedyś osuszył łzę.