Masz ekwipunek, 40%, łapiesz to w rękę, zarywasz noce różne pomysły na naszej drodze, bierzemy furę i jedziemy nad morze! zamieniamy klimat miejski w ciągu litra na półwysep Helski Melanż! od deski do deski, to jest nie do zatrzymania uwierz mi! wlewamy w siebie non stop po dużym! śmiechy, muzyka, dupy, kluby! z Władysławowa na Chałupy! na jedynce,dwójce już nas nie lubią! ktoś się zgubił, ktoś wpadł w chaszcze, ktoś wyrzygał- całą kolację! transfer- na Turkę, zgadłeś, przyciągamy na imprezy jak magnes to wariaci, których nie ogarniesz, nic nie będzie już takie jak dawniej wpadłeś, wiesz, że nie możesz odejść, jesteś w szoku, bo to jest kurwa nowe! każdy z nas do bólu autentyk i każdy na swój sposób jest pierdolnięty! Melanż się kręci, krótkie spodenki, trzęsie się kemping, w górę kubeczki! za najlepszych, sekunda do setki, za zaślepki, najlepsze tancerki za nagrywki, za koncerty, jak bit jest konkretny, mogę tak bez przerwy! rzeczywistość jak wesołe miasteczko, robimy tutaj swoje własne państewko to moje życie, słońce w zenicie, nie wiem czy widzicie to tak jak JA!
REF: Ja mam ten stan, najebany w bar, gram problemy na dalszy plan, nie wiem czy widzisz to tak jak JA! Ja mam ten stan, najebany w parkiet, gram problemy na dalszy plan, nie wiem czy czujesz to tak jak JA!
W tekstach te emocję uchwycone, jestem tutaj tylko przez moment gdzieś tam ze swoją szklanką stoję, alkohol i znów witam po drugiej stronie w kieszeni luzem, zioła gram mam, babyl gram w OCB to ogarniam odpalam, jaram, podaję dalej, barman Gransa jeszcze raz nalej i jeszcze raz nalej, co to za balet, morskie fale czy szum palet jakieś panie, postawiłem mały browarek, powiedziałem jej ,że jestem Marek z Marek w tej ekipie melanże, nie zapomniane, nigdy, żadnego nie żałowałem a na krytyków to ja mam wyjebane, jestem sobą już taki zostanę
REF: 3X Ja mam ten stan, najebany w bar, gram problemy na dalszy plan, nie wiem czy widzisz to tak jak JA! Ja mam ten stan, najebany w parkiet, gram problemy na dalszy plan, nie wiem czy czujesz to tak jak JA!