Kiedy rankiem ze skowronkiem Powitamy nowy dzień Rosy z trawy się napijesz Pierwszy promień słońca zjesz Potem wracać trzeba będzie pożegnamy rzekę las Bądźcie zdrowi nasi bracia Bądźcie zdrowi na nas czas...
Ustawimy mały obóz Bramę zbudujemy z serc A z tych dusz co tak gorące Zbudujemy sobie piec Rozpalimy mały ogień A w tym ogniu będziesz piekł Naszą przyjaźń która łączy Która da Ci to co chcesz...
Hej my jeszcze tu wrócimy Nie za rok, no to za dwa Więc dlaczego płacze rzeka, Więc dlaczego szumi las? Wszak przyjaźni naszej wielkiej Nie rozerwie piorun zła Ona mocna jest bezczelnie, Więc my wszyscy jeszcze raz
Ustawimy mały obóz Bramę zbudujemy z serc A z tych dusz co tak gorące Zbudujemy sobie piec Rozpalimy mały ogień A w tym ogniu będziesz piekł Naszą przyjaźń która łączy Która da Ci to co chcesz...