«Żeby kózka nie skakała, Toby nóżki nie złamała». Prawda!
Ale gdyby nie skakała, Toby smutne życie miała. Prawda?
Bo figlować — bardzo miło, A bez tego — to by było Nudno…
Chociaż teraz musi płakać, Potem będzie znowu skakać! Trudno!
Więc gdy cię dorośli straszą, Że tak będzie, jak z tą naszą Kozą,
Najpierw grzecznie ich wysłuchaj, Potem powiedz im do ucha Prozą:
«A ja znam może dwadzieścia innych kózek, co to od rana do wieczora skakały i zdrowe są, i wesołe, i nic im się nie stało, i dalej skaczą! Grunt, żeby się nie bać! Tak skakać, żeby się nic nie stało! Bo inaczej, co by za życie było? Prawda?»
I skacz, ile ci się podoba. Niech dorośli zobaczą, jak to się robi!