Apetyt na czereśnie (1975) Krystyna Sienkiewicz, Piotr Fronczewski
Autor: Agnieszka Osiecka
Ożeniłem się (ożeniłeś się) wcześnie zbyt, nawet datę wymienić wstyd. Nie dotarłem (nie dotarłeś) na szczyt, ale o tym cyt, cyt. Ot, w życiu bywa tak. Choć wróżyli mi (ci) przyszłość, popatrz, na co nam przyszło...
Że we dwoje jesteśmy na świecie i choć mogłoby piękniej być, to przecież, to przecież, to przecież nie mogę bez ciebie żyć. Tak nas mało, a jednak do pary, więc choć mogłoby piękniej być, to przecież czy Kutno, czy Paryż, nie mogę bez ciebie żyć.
Nim przyszedłeś, to męski trup gęsto ścielił się u mych stóp. Ja w pogodę i mgłę powtarzam wciąż "nie". Ot, w życiu bywa tak. Mogłam zostać doktorem, lecz przyszedłeś nie w porę...
Dziś we dwoje jesteśmy na świecie i choć mogłoby piękniej być, to przecież, to przecież, to przecież nie mogę bez ciebie żyć. Tak nas mało, a jednak do pary, więc choć mogłoby piękniej być, to przecież czy Kutno, czy Paryż, nie mogę bez ciebie żyć.
Ile trzeba namęczyć się, żeby z tobą być noc i dzień. To już piąty trwa rok, w domu praca i mrok. Ot, w życiu bywa tak. A charakter się psuje, kiedy czegoś brakuje.
Lecz we dwoje jesteśmy na świecie i choć mogłoby piękniej być, to przecież, to przecież, to przecież nie mogę bez ciebie żyć. Tak nas mało, a jednak do pary, więc choć mogłoby piękniej być, to przecież czy Kutno, czy Paryż, nie mogę bez ciebie żyć.