Wszyscy Święci z rozbitych witraży Po tragicznych wypadkach doczesnych, Spoglądają z uśmiechem na twarzy Na swe twarze z witraży współczesnych. Tak inaczej ich namalowano, Ale jednak są wciąż tacy sami. Lud im radość i troskę powierza tak samo: Wszyscy Święci, módlcie się za nami.
I modlitwą są promienie słoneczne, Co wpadają przez witraże do nawy - Brzmią w Katedrze paciorki odwieczne: Bóg jest dla nas łaskawy!
I w modlitwę przemieniają się dźwięki Wielkiej fugi, która płynie z organów - Brzmi w Katedrze Najświętszej Panienki Te Deum Laudamus!
Wszyscy Święci z głównego ołtarza, Co ocalał z pożogi wojennej, Spoglądają z uśmiechem na twarzach Na swe twarze od wieków niezmienne. Trwa Najświętsza Ostatnia Wieczerza, Pod gotyckim sklepieniem krzyżowym. Lud im radość i troskę tak samo powierza: Omnes Sancti, orate pro nobis!
I modlitwą są promienie słoneczne, Co wpadają przez witraże do nawy — Brzmią w Katedrze paciorki odwieczne: Bóg jest dla nas łaskawy!
I w modlitwę przemieniają się dźwięki Wielkiej fugi, która płynie organów - Brzmi w Katedrze Najświętszej Panienki Te Deum Laudamus!