Gdy palca do rany nie włoży Nie uwierzy Bez śladu gwoździ w dłoni Bożej Nie uwierzy Bez ręki w ranie jeszcze świeżej Nie uwierzy Nie uwierzy Nie uwierzy
Na nic przysięgi i zapewnianie Że znów wśród żywych Pan Miłosierny I nie uwierzył w zmartwychwstanie Didymos Tomasz - Tomasz niewierny
Nie mogli pojąć, że świat odmieni Ci co z nim bywać okazję mieli Więc niechaj będą błogosławieni Ci co uwierzą - choć nie widzieli
Gdy palca do rany nie włoży Nie uwierzy Bez śladu gwoździ w dłoni Bożej Nie uwierzy Bez ręki w ranie jeszcze świeżej Nie uwierzy Nie uwierzy Nie uwierzy
Nie chciał uwierzyć w potęgę Bożą Człek co za życia był Bogu wierny Nie chciał uwierzyć, że Jezus ożył Didymos Tomasz - Tomasz niewierny
Choć Bożą śmiercią tak poruszeni Marności śmierci nie zrozumieli Więc niechaj będą błogosławieni Ci co uwierzą - choć nie widzieli
Gdy palca do rany nie włoży Nie uwierzy Bez śladu gwoździ w dłoni Bożej Nie uwierzy Bez ręki w ranie jeszcze świeżej Nie uwierzy Nie uwierzy Nie uwierzy
Gdy ranę ujrzeć mógł w ciele Bożym Gdy widział ślady gwoździ na dłoniach Gdy mógł już palec do rany włożyć Wtedy uwierzył niewierny Tomasz
Ci co nie tknęli a dali wiarę Że umrą po to, aby ożyli Niech będą wiecznie Błogosławieni Że nie widzieli a uwierzyli
Gdy palca do rany nie włoży Nie uwierzy Bez śladu gwoździ w dłoni Bożej Nie uwierzy Bez ręki w ranie jeszcze świeżej Nie uwierzy Nie uwierzy Nie uwierzy