Pory dnia i pory roku to Zamiana ciepła w chłód i jaskrawości w cień. Nie wie nikt, czym dobro jest, czym zło, Póki nie zrani go róży cierń.
Kropelka rosy, kropla krwi, Na wieki wieków ja i ty. Wezbrany zapach płatki rozchyla, Różami pachnie wieczność i chwila. Zamglone oczy, drżący głos, Na wieki wieków wspólny los - Pierwsze wyznania, pierwsze wzruszenia Zachowaj, Panie, od zapomnienia!
Mimo bólu, mimo łez, Moja miłość wieczna jest! Mimo cierpień, mimo zła, Moja miłość wiecznie trwa!
Pory dnia i pory życia to Zamiana śmiechu w żal i łagodności w gniew. Nie wie nikt, czym dobro jest, czym zło, Póki nie zrani go róży krzew.
Kropelka rosy, kropla krwi, Na wieki wieków ja i ty. Wezbrany zapach płatki rozchyla, Różami pachnie wieczność i chwila. Zamglone oczy, drżący głos, Na wieki wieków wspólny los - Pierwsze wyznania, pierwsze wzruszenia Zachowaj, Panie, od zapomnienia!
Kropelka rosy, kropla krwi, Ja jestem tobą, a mną ty. Różami pachnie chwila i wieczność, Życie bez siebie to niedorzeczność. Niech przeźroczysty rosy chłód I ciepła czerwień sprawią cud - Każde wzruszenie, każde wyznanie Od zapomnienia zachowaj, Panie!
Mimo bólu, mimo łez, Moja miłość wieczna jest! Mimo cierpień, mimo zła, Moja miłość wiecznie trwa!