Ta nasza młodość z kości i krwi Ta nasza młodość co z czasu kpi Co nie ustoi w miejscu zbyt długo Ona co pierwszą jest potem drugą Ta nasza młodość ten szczęsny czas Ta para skrzydeł zwiniętych w nas
Chór:
Ona jest wśród kamieni Rwącym światłem strumyka Wiewiórkami po drzewach Po gałęziach pomyka
Ona iskrą w kamieniu Ona mlekiem w orzeszku Ona świata ciekawa Jak miedziany grosik w mieszku
Ona kwiatem we włosach Octem w jabłkach jest pierwszych Gorzką pianą na piwie W świata gwarnej oberży
Buntem jest niespełnionym Co na serce umiera Ona tylko to daje Co innemu zabiera