REF: Kasia Grzesiek Niebo zaczyna się zlewać z ziemią w jeden kształt Serotonina zapędza mnie bezwiednie w szał Chcę to zatrzymać i nie chce, nawet nie wiem jak Euforia...
Quebonafide: Potrzebuję cię jak,(wdech) bez tego stałbym się monodramem Chyba przez to wciąż nie rozumiem czemu woda nie jest droższa niż diament Potrzebuję cię jak...(śmiech) bez tego stałbym się hologramem Choć przenika mnie radość i czytam tak słabo Z jej oczu to wiem, co jest napisane Moja droga, droga do celu Czuję się jakbym przedawkował bieluń Jestem tak wysoko już, że Chyba zaczyna mi brakować tlenu Za euforię i wszystko czego mi brak Moja miłość ma tylko dwie kalorie jak tic-tac Kręci mnie to samo co ją, bawi mnie to samo co ją Rusza mnie to samo co ją i płacąc za szkło czuję Amora amor Jam Grenouille, już wiem czym ta branża pachnie Mnie nie zamkniesz w etui, populizm, truizm, rap To moja prawda o kłamstwie Nie będę rozdrabniał się Nie bawmy się w daktyloskopię Choćbyś miała moc jak Ferras i Rogue to moja dłoń i tak dotknie, dotknie Blizny nie bolą, życie to uroboros, tu początek jest końcem Się oddam nastrojom i zanim się ocknę poszukam miny w Stonehenge, Que
REF: Kasia Grzesiek Niebo zaczyna się zlewać z ziemią w jeden kształt Serotonina zapędza mnie bezwiednie w szał Chcę to zatrzymać i nie chce, nawet nie wiem jak...
Niebo zaczyna się zlewać z ziemią w jeden kształt Serotonina zapędza mnie bezwiednie w szał Chcę to zatrzymać i nie chce, nawet nie wiem jak Euforia...
[Outro] Chcę Ci się śmiać w twarz, już nie obchodzi nas żadna ze spraw Strach już nie dogoni nas Euforia, euforia, euforia.