Embed [Verse 1: Rahim] Co by tu rzec można się wściec tyle już hec o tym ten rec Co by tu rzec można się wściec tyle już hec pora na rec Wiedz spec, że już dawno irytuje mnie ta niepoprawność Gadką jawną gładko przeciwstawność Rzeźbie weź mnie wysłuchaj otrzeźwiej Notabene - Rahuene nie menel Wokal ponad zrozumienie w plener Zdenerwowany miernotą sprawy istotą Sceny biedotą jak nigdy dotąd Ktoś mi doniósł (Doniu) Że poniósł cię czar 5 minut gamoniu Nie jesteś Bogiem! Uświadom to sobie! Nie ma krzty boskości w tobie! To wiedz!
[Verse 2: Miuosh] Już złością zaciekli ci co szybko biegli [pierdolnął!] Wylał się im na łeb mętlik [Nie wolno!] Tak powoli-ich to boli [Szybcy w agonii chcą nas przegonić] Ej to ma sens w ogóle?? Żegnam pośpiech czule PRT w dwustule Powoli w górę W rytm lichych pociągnięć Realnych osiągnięć nawiniętych na szpulę Czuję jak oni ku mnie miliony dłoni Z zamysłu by mój spokój odgonić Wydrzeć mi go ze skroni Umieścić mnie w chuamu toni nie będę was gonił Dam spokój dam tempo ja i lokum W prac toku wbrew prędkości wokół Stojąc wokół CeDeków w amoku Pełnych na przekór prędkości biernym
[Hook x2: Cichy] Nie-nie-nie dogonisz mnie Biegnę wolniej ale w tym cały sens D-d-dymi się im z pod dekli (Raha), za szybcy się wciekli
[Verse 3: Fokus] Nie potrafię i nie chcę robić takich hitów 30 centów grzbietów zeszytów To standard ja jarzę a garze jak Gandalf Kto nie kuma - tu czarne na białym jak panda Ile dałbym by zapomnieć ten skandal Żenującego clowna Klaudia ma downa Wszystkie chwile gdy debile te mają swe złe chwile Ile można jak sauna? Suczki?? Morda psie suczku! Naucz się od psa w łóżku kilku kruczków Diss? Jaki diss? - reakcja normalna Na ten poziom rapu - porażka totalna [Hook x2]