Pod zielonym debem Stoi kon siodlany. Mija, mija moj Jasienko, Mija moj kochany. Mija, mija, mija, Kasia rzewnie placze. Czy ty Jasiu do mnie wrocisz, Czy ja cie zobacza. Nie wroca, nie wroca I wrocic nie mysla. Osiodlam ja swego konia, Pojada za Wisla. Mozesz sobie jechac, Ja tobie nie bronia, Tylko powiedz, moj Jasienku, Gdzie dzwony zadzwonia. Zadzwonia, zadzwonia Az na samym Niemnie. Pewno jakas Rosyjanka Zakocha sie we mnie.
Вариант 2 Pod zielonym debem stoi kon siodlany oj ta wije, wije wianki Jasiuk moj kochany. Wije, wije, wije wianki drobne listki wisza oj ta moja najmilejsza dzieciatko kolysze. Pod zielonym debem stoi kon siodlany oj ta wije, wije wianki Jasiuk moj kochany
Вариант 3 Pod zielonym debem stoi kon siodlany Kto na nim pojedzie? Jasio moj kochany. Pojedziesz moj Jasiu, nie jedz-ze mi tedy, Bo mi potarasisz rozmarynu grzedy. Bo mi potarasisz, bo mi je podepcesz, Umiales mnie zdradzic, a teraz mnie nie chcesz. Nie ja cie zdradzilem, samas sie zdradzila I ta ciemna nocka, cos po niej chodzila. Nie tak ciemna nocka, jak ta gorzaleczka, Hulalas, pijalas, jak nie-panieneczka. Hulalas, pijalas i grywalas w karty, Myslalas dziewczyno, ze to beda zarty. Hulalas przez lato, masz chlopaka za to, Hulaj-ze przez zime, bedziesz miec dziewczyne!