Każdy tu kłamie I kradnie jak cygan To weszło nam w krew I DNA Syf patologia i brudna melina Wszyscy pijani, muzyka gra Moja historia tak się zaczyna: Zostałem złodziejem w wieku 7 lat Opuszczając starych spakowałem mandżur W dziurawych butach poszedłem w świat
Moim mentorem została ulica Odziała, nakarmiła, nauczyła kraść Jeździłem po świecie tak jak cygan I szlifowałem złodziejski fach Hardcore, zło, dolina i finał W wieku la7 13 opuścił Mnie fart Najpierw poprawczak, potem kryminał Zabrał z mego życia parę ładnych lat
Cygan, cygan, cygan Zaraz ci sprzeda dywan Cygan, cygan, cygan Zaraz was tu wydyma Cygan, cygan, cygan Już namierzył twój portfel Cygan, cygan, cygan Wyjebał cie na forsę
Wychował mnie zła ulica Jestem cwanym lisem Me imię to Cygan Jestem strasznym skurw* /2x
Zaraz was wszystkich powykręcam Rampampam
Zaraz ci tutaj wywróżę twoją przyszłość Takich nawpierd* kitów, tylko najpierw dawaj sos Owinę cię wokół palca Puszcze z torbami rano Zmienię adres zamieszkania Znikam jak duch, jebie to Pędzę jak szalony Przed siebie gran Przemierza bezkres Cygańskiego raju Po 200 euro Plecak pełen marznę I tak się buja: z kraju do kraju Połowę życia przeżyłem na haju Niczego nie żałuję Gitara gra Jakbym miał przeżyć życie od nowa Niczego bym nie zmienił Rampampam
Cygan, cygan, cygan Zaraz ci sprzeda dywan Cygan, cygan, cygan Zaraz was tu wydyma Cygan, cygan, cygan Już namierzył twój portfel Cygan, cygan, cygan Wyjebał cie na forsę
Wychował mnie zła ulica Jestem cwanym lisem Me imię to Cygan Jestem strasznym skurw* /2x
Cygan, cygan, cygan Zaraz ci sprzeda dywan Cygan, cygan, cygan Zaraz was tu wydyma Cygan, cygan, cygan Już namierzył twój portfel Cygan, cygan, cygan Wyjebał cie na forsę