Każdego dnia, gdy serce rozrywał mu cierń semickich kłamstw jego rasie wieszczących kres, Uciekał stąd w historii blask, o zwycięstwach śnił, on czerpał moc swych przodków i ich męstwa, A kiedy już bitewnych łun okrzepł blask, jak feniks z popiołów, odrodził się świat, Dał z siebie wszystko, co tylko mógł dać by w imię tych, co walczyli, wskrzesić Nowy Ład.
Ref.: Aryjski Zew rozbudził nadzieje w sercach tych, co pragnęli zwyciężać choć nie mieli już sił, Nie mogąc ich słuchać, nie mógł tak żyć, nie chciał wieżyc ze przegrana tak blisko jest, Powoli tracąc krople swej krwi, walczył do końca o lepsze dni, Poświęcił swe życie, by przykład Nam dać, jak mamy walczyć i wierzyć w ten Kraj
A dziś już wie i tak bardzo jest zły, znów nie może patrzeć na upadek swej krwi, Z sentymentem, żalem wspomina przeszłość, gdy była szansa na wygrana wolność, Cóż to za świat bez ładu i wiary, codzienna walka choć świeże znów rany, I będzie musiał odrodzić się tu by Aryjski Zew rozpoczął nowy dzień.
Ref.: 2x Aryjski Zew rozbudził nadzieje w sercach tych, co pragnęli zwyciężać choć nie mieli już sił, Nie mogąc ich słuchać, nie mógł tak żyć, nie chciał wieżyc ze przegrana tak blisko jest, Powoli tracąc krople swej krwi, walczył do końca o lepsze dni, Poświęcił swe życie, by przykład Nam dać, jak mamy walczyć i wierzyć w ten Kraj