[pezet] Bywa, że jestem hedonistą i chcę mieć to wszystko, Chcę mieć to szybko, wszystko albo nic, wiesz, Tak wyszło, was kurwa nie obchodzi moja przyszłość, Ale czas biegnie, mija, koniec jest blisko, bliżej, Z każdą minutą, którą tutaj gniję, hip hop dla mnie To bezpowrotny bilet, was, kurwa nie obchodzi rap No i to, czym żyję, tak jak nie obchodzi was to czy zginę, Nie pytam was, co robić, mam, patrz mi w oczy, Przełknij ślinę i pomyśl o tym, co byś zrobił sam, Przełknij ślinę, moje hobby, mój rap, moja pasja, Mój świat, moja praca, o tym marzyłem, o tym śniłem, Ale nic na sile, bo w rapie piękne są tylko chwile i tyle, Chcesz coś więcej? Nie masz szans, tu wszyscy patrzą Ci na ręce cały czas, pieprzę hipokryzję, nigdy się Nie sprzedałem, ale jest tu kilku innych, co stracili ideały, Jest tu kilku, którzy mówią, że komercją gardzą i Suma sumarum wychodzą z największą gażą, z największą Gażą na wódkę i na koks, lepiej mi ją dajcie na furę I na dom, ziom, wiesz, nie miej pretensji, yo, Pieprzę dancing, ale nie chcę marnej pensji
[tentypmes] Zbrodnia nie popłaca, komercyjna szczególnie, Ujmę to najkrócej jak umiem, chuj mnie obchodzi to, Co wzbudza podziw i kto się z tym zgodzi dziś, co schodzi dziś Zbrodnia nie popłaca, komercyjna szczególnie, Ujmę to najkrócej jak umiem, wtórne projekty są na Czasie, mnie to nie obchodzi, my tu zostaniemy lata, oni po kilka godzin
[pezet] Jak hip hop idzie do przodu, czemu raperzy kłamią? Mówią nieprawdę, słuchaczy hipokryzją karmią, Zasady twarde już odeszły dawno, kiedyś wam zależało, Dzisiaj nie bardzo, dzisiaj myślę, że hajs z wami wygrał i Do tej pory jeden gość się do tego przyznał, tak bardzo Długo nie chciałem być drugi, ale widziałem tych innych A nie jestem głupi, nie jestem drugi, wiesz, reszta była Dużo wcześniej, lecz nie przyznają się do tego długo jeszcze, Robili biznes, kiedy miałem kilka pierwszych chałtur, Wiesz, już wtedy robili hajs tu, to były czasy, kiedy mi Było przykro, że się sprzedaję, ale na ten temat Powiedziałem wszystko, co chciałem, czaisz, yo, w pierwszym Kawałku, który tu słyszałeś, z żalem oglądam tanie Moralizatorstwo i słucham kawałków w stylu przepisałem Wyborczą, z żalem słucham kawałków w stylu disco-polo Ty weź przestań jaki kurwa kolos, jest tak, dinozaury Robią hajs, nowicjusze robią gówno nie hip hop, a hajs? Ha ha, takie grupy robią gówno nie szmalc, słuchacze, Czas to zmienić, czas coś docenić, to ostatni dobry styl prosto z podziemi...
[tentypmes] Zbrodnia nie popłaca, komercyjna szczególnie, Ujmę to najkrócej jak umiem, chuj mnie obchodzi to, Co wzbudza podziw i kto się z tym zgodzi dziś, co schodzi dziś Zbrodnia nie popłaca, komercyjna szczególnie, Ujmę to najkrócej jak umiem, wtórne projekty są na Czasie, mnie to nie obchodzi, my tu zostaniemy lata, oni po kilka godzin