Najpiękniejsza jest Nike w momencie kiedy się waha prawa ręka piękna jak rozkaz opiera się o powietrze ale skrzydła drżą
Widzi bowiem samotnego młodzieńca idzie długą koleiną wojennego wozu szarą drogą w szarym krajobrazie skał i rzadkich krzewów jałowca
ów młodzieniec niedługo zginie właśnie szala z jego losem gwałtownie opada ku ziemi
Nike ma ogromną ochotę podejść i pocałować go w czoło
ale boi się że on który nie zaznał słodyczy pieszczot poznawszy ją mógłby uciekać jak inni w czasie tej bitwy Więc Nike waha się i w końcu postanawia pozostać w pozycji której nauczyli ją rzeźbiarze wstydząc się bardzo tej chwili wzruszenia
rozumie dobrze że jutro o świcie
muszą znaleźć chłopca z otwartą piersią zamkniętymi oczyma i cierpkim obolem ojczyzny pod drętwym językiem