Ciemnych bram
nocnych pociągów, przejścia po tramwajowych torach
Wycia psów, przechodzenia pod drabiną, rybich ości
w gardle
Tłumaczę sobie, że to nie jest strach
bo nieodwaga lepiej brzmi
Cichych dni, twoich wyjazdów i powrotów, zasypiania
samemu
raka płuc, albo że kiedyś stracę pamięć i przestanę
słyszeć
Tłumaczę sobie, że to nie jest strach
bo nieodwaga lepiej brzmi
wstyd się przyznać, nie powiem tego głośno
Tłumaczę sobie, że to nie jest strach
bo nieodwaga lepiej brzmi
wstyd się przyznać, nie powiem tego głośno
Pustki еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 3