Ulicą idzie głodny, nie ma na chleb Jest bezdomny, nie ma na bazę Ktoś podaje mu rękę i nagle, wnet Od tej pory wygrywają razem
Ulicą idzie głodny, bezdomny żul Zbyt wiele w swoim życiu zagrał ról Wie co to chłód, głód, wie co to ból Poznajesz jego chłód, rozbity na pół Jest jakiś kiep to się zajara Ktoś rzucił generała kopsnie kumplom pojarać Umie się dzielić bo zna biedę dobrze Jak myślisz kto zapłaci za jego pogrzeb? Los dzisiaj szczodrze obdarzył żula Zdobył pół litra, szluga, red bulla Wypije z wieczora będzie miał lepszy sen Zaśnie pod ścianą będzie miał świeży tlen A nowy dzień przywita z dymkiem Może tym razem nie przyjmie na dyńkę Na twarzy blizny, strupy i sińce Znów patrzy wilkiem, opiera się o skrzynkę...
I tak nasz żul stoi oparty o skrzynkę pocztową Nad głową chmury dymu obłok Przechodzeń obok z pogardą nań zerka Oczami wbija gwoździe w połamane serca I nagle wnet ktoś inny odmienny Twarz rozpromieniona w uśmiechu szczerzy zęby Podaje dłoń, żul niepewnie patrzy Nieraz ktoś zakpił, zrobił z niego teatrzyk Nie tak raz, dwa, trzy bo żul charakterny Zadaje setkę pytań, gość ma mocne nerwy Odpowiada krótko, zwięźle i na temat Robota do zrobienia- dla żula to jak poemat Prosty schemat bo patrzcie państwo Za młodu żul trudnił się stolarką Choć ręka drży potrafi wziąć się w karby Powiedział sobie- nie zmarnuje tej szansy
Ulicą idzie głodny nie ma na chleb Jest bezdomny nie ma na bazę Ktoś podaje mu rękę i nagle wnet Od tej pory wygrywają razem /x2
Ulicą idzie skromny, zadbany facet Dziś ma gdzie mieszkać, ma stałą prace Ubrany schludnie, w siatce dwa piwa Pali red white i w rytm głową kiwa Spotyka żula co prosi go o dzięgi Nie zostawia pustej wyciągniętej ręki Chwila momencik a masz pan jakiś fach? Bo tak się składa, że szukam pracownika Ale ten żul woli tkwić w swoim bagnie Więc może jutro pan do mnie wpadniesz? Bo w tym samym miejscu siedziałem rok temu Dziś mam lodówkę, wideo- stereo Z losem jeden zero, dach nad głową, żarcie Niczego nie osiągniesz jeśli zwątpisz na starcie Widzisz ego typa u niego mam poparcie Dzisiaj wygrywamy z losem kolejne starcie