Mamo to prawda! No mówię ci prawda! Nadaję to, to był Chill, a dźwięk niesie się po kablach Bo nie zginęła we mnie ta zajawka złotych lat, mało tego ona narasta. Biorę wszystko co łaskawy los dał mi i przetwarzam tak, że aż przechodzą ciarki. Mówili mi bądź sobą, ale zauważ co im we mnie przeszkadza? To, że chcę fruwać Co u was? Ja mam dość życia w murach. Tu mówią szyfrem, jakbym był w kalamburach. Pokazują dziwne rzeczy. Patrz teraz. Mają hip hopotamy Ja ci wyrenderuje ten trójwymiarowy rysunek jeszcze dodamy mu blasku i nadamy naddamy teksturę w sumie całą gamę kolorów zaaplikuje po to przecież mam tę miksturę!
Ref: Skacz jeszcze raz Masz tu klawisze, gitarę, bas Masz też perkusje, masz jeszcze nas, razem nadajemy wiadomość do was to jest ten czas a ty skacz jeszcze raz Masz tu klawisze, gitarę, bas Masz też perkusje masz jeszcze nas, razem nadajemy wiadomość do was to jest ten czas a ty skacz jeszcze raz.
Ej, no bo to niektórzy mówili mi: `się zatrzymaj`, ja biegnę jak śnieżna lawina. Jestem jak sms zbudowany z literek, a moje DNA ma sto wiadomości do ciebie. Czekaj jak to było? Muszę sobie przypomnieć, cały ten świat to jest nasz autoportret, mikrofonem wysyłamy dźwięku bombę. Bo tu się nie dzieje za dobrze. Jeszcze jedno dodaję, premierze chyba powinieneś zostać piłkarzem Tu nie ma nikogo kto mi odpowie na pytanie: `dlaczego w tym kraju mam przesrane?` Akcyza ma władzę, my lecimy dalej, słowa cisnę na kabel, to wiadomość ubrana w membranę, środkowy palec którym pozdrawiam władzę. A młodych ludzi lepiej mieć na uwadze.
Ref: Skacz jeszcze raz Masz tu klawisze, gitarę, bas Masz też perkusje masz jeszcze nas, razem nadajemy wiadomość do was to jest ten czas a ty skacz jeszcze raz Masz tu klawisze, gitarę, bas Masz też perkusje masz jeszcze nas, razem nadajemy wiadomość do was to jest ten czas a ty skacz jeszcze raz.