Nigdy Ciebie nie zapomnę... Nie zapomnę... Nigdy... Nigdy Ciebie nie zapomnę... Nie zapomnę... Nigdy... Niee...
W końcu musiałam odejść, Brakowało mi powietrza... Czułam, że za chwilę... Po prostu zgasnę jak świeczka... A nasze drogi rozeszły się tak nagle... Żadne z nas nie wiedziało co dalej... Choć dzisiaj w innych zasypiam ramionach, A we śnie ciągle Cię wołam!