Na tablicy ogloszen, pod haslem "lokale" Przeczytalem przedwczoraj ogloszenie ciekawe Na tablicy ogloszen fioletowym flamastrem Ktos nabazgral slow kilka, dziwna byla ich tresc
Niebo do wynajecia Niebo z widokiem na raj Tam gdzie spokoj jest swiety No i swieci sa panscy Szklanka cieplej herbaty Poczestuje cie Pan
Pomyslalem "to swietnie, takie niebo na ziemi Grzechow nikt nie przelicza, nikt nie szpera w szufladzie" Pomyslalem "to swietnie" i spojrzalem na adres Lecz deszcz rozmyl litery i juz nie wiem gdzie jest
Niebo do wynajecia ...
Gdy wrocilem do domu, gdzie sie blekit z betonem Splata w Babel wysoki, siegajacy do chmur Zaparzylem herbate w swym pokoju nad swiatem Myslac "nic nie stracilem, pewnie tak jest i tam..."
W niebie do wynajecia W niebie z widokiem na raj Tam, gdzie spokoj jest swiety, No i swieci sa panscy Szklanka cieplej herbaty Poczestuje cie Pan