O Missouri, Ty wielka rzeko!
- Ojcze rzek, kto bieg twój zmierzy?
Wigwamy Indian na jej brzegach,
- Away, gdy czółno mknie poprzez nurt Missouri.
O Shenandoah, jej imię było,
I nie wiedziała, co to miłość.
Aż przybył kupiec i w rozterce
Jej własne ofiarował serce.
A stary wódz rzekł, że nie może
Białemu córka wodza ścielić łoże.
Lecz wódka białych wzrok mu mami;
Już wojownicy śpią z duchami.
Wziął czółno swe i z biegiem rzeki
Dziewczynę uwiózł w kraj daleki.
O, Shenandoah, czerwony ptaku,
Wraz ze mną płyń po życia szlaku.
O, Missouri, Ty wielka rzeko!
Wigwamy Indian na jej brzegach
Roman Roczeń еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1