Urodzony Sebą, na podwórku gałę Ty kop. Urodzony tylko Sebą! Na podwórku jesteś swój chłop. Wieki przeminęły, niosąc ogień dla twojej krwi, który bezustannie gały blaskiem wciąż się tli.
Seby dziedzictwo, podwórka Twego głos, którego przyszłość zależy dziś od Ciebie. Jeszcze niedawno mogło być ocalone. Dziś jest inaczej, więc gałę swoją kop.
Siłą swojej woli Starbucks'a korzeń wyrwij z tych stron, by na zawsze niezależnym podwórka tonem zabrzmiał Twój głos! A kopanie gały niech rozjaśnia zawsze twój wzrok, duma Twych gało-kopaczy kiedyś znów wyzwoli ten ląd!
Seby dziedzictwo, podwórka Twego głos, którego przyszłość zależy dziś od Ciebie. Jeszcze niedawno mogło być ocalone. Dziś jest inaczej, więc gałę swoją kop.