Ja wiem, To nie twój styl, To co robisz teraz to nie ty, Twój nowy świat tak pusty jest, Z dnia na dzień oddalasz bardziej się. Gdzie sny? Gdzie tamte dni? Twój nowy bóg zabiera wszystko ci. Gdzie się podziała nasza przyjaźń? Gdzie tamten człowiek który tak mi bliski był?
Twoje zimne serce Sprawiło, ze dziś tutaj jestem, Nad sensem życia zastanawiam się. Twoje zimne serce Sprawiło, ze dziś tutaj jestem, Nad sensem życia zastanawiam się.
Oni są, Tacy jak ty, Kiedy forsę masz kochają cię. Nic już, Nie liczy się. Gorączka władzy to choroba zła. Lecz ja wciąż będę stał, Będę czekał aż zrozumiesz błąd. Może odnajdziemy naszą przyjaźń? Znajdę człowieka który tak mi bliski był!
Twoje zimne serce Sprawiło, ze dziś tutaj jestem, Nad sensem życia zastanawiam się. Twoje zimne serce Sprawiło, ze dziś tutaj jestem, Nad sensem życia zastanawiam się.
Twoje zimne serce Sprawiło, ze dziś tutaj jestem, Nad sensem życia zastanawiam się. Twoje zimne serce Sprawiło, ze dziś tutaj jestem, Nad sensem życia zastanawiam się.
Jaki on jest? Jaki on jest? Jaki jest... Jaki jest... Jaki jest... Życia sens?!