Wiem, nie jestem pierwszym, co nie zna Drogi na najdzikszy szczyt świata I nie ja ostatni będę widział Cię w swych snach Ilu do tej pory karmił tlen Ilu cudowne dziecko ma I ilu ich przyjdzie tu za nami na ten świat
Lecz jestem jedynym, co nosi naszą krew I jestem jedynym, co Twój szloch ukoi I jestem jedynym, co nie istnieje Nie istnieje bez Twojego świata
Wiem, nie tylko mnie nie dany sen Pod ogromem ciosów i zmartwień I nie ja ostatni kiedyś nie obudzę się Jedni widzieli mój uśmiech Inni na ziemi ślady łez A jeszcze inni darli ze mnie skórę, lecz
Lecz jestem jedynym, co z Twojej rany liże krew Jestem jedynym, co Twój szloch ukoi I jestem jedynym, co nie istnieje Nie istnieje bez Twojego świata I coraz więcej wiary mam w ten świat Chcesz mi dać swój najcenniejszy dar Od teraz na zawsze nie istnieje dla nas czas Dlatego dzisiaj mocny biorę wdech To cudowne dziecko moje jest I dzisiaj zasypiam by przy Tobie zbudzić się....