znów spóżniłeś sie, nie zamknąłęś drzwi tylko krótkie cześć powiedziałes mi kontrolować chcesz mój najmniejszy krok kiedy mówie coś Ty odwracasz wzrok ja przez całe dnie usługuje Ci Ty zajety wciąż nie chcesz widzieć nic gdy dotykam Cie, Ty odpychasz mnie jeśli tak ma być to ja odejść chce
może jeszcze nasze drogi zejdą sie chociaż sama nie wiem czy dziś tego chce może trzeba by okrążyć cały świat by przynajmniej wrócić znów na start może trzeba by okrążyć cały świat by przynajmniej wrócić znów na start
chodzisz wściekła znów, ciągle czepiasz sie a ja słysze ze wszystko robie zle jak co wieczor Ty leżysz obok mnie a ja czuje że nie obchodze Cie kiedy tylko ja znów pojawiam sie wtedy zaraz Ty porozmawiać chcesz mam już tego dość, pozycji w której tkwie jeśli tak ma być to ja odejść chce