Żegnaj, nasza Murka, żegnaj, ukochana, Bywaj i na wieki idź już precz, Zaprzedałaś wrogom całą swą ferajnę. Koniec z Tobą, Murka, zwykła rzecz.
Żle Ci było, Murka ? Żle Ci było z nami ? Czy Ci nie starczało jeśc i pić ? To przez Ciebie, Murka, zostajemy sami. Koniec z Tobą, Murka, musi być.
Powiedz, moja Murka, powiedz, moja miła, Gdzie Ci będzie lepiej niż tu masz ? Kto Cię tak zbuntował, żeś Ty nas zdradziła ? Do roboty poszłaś, do CzK.
Dawniej dostawałaś czarną tu machorkę, lecz nie fajczył z Tobą byle kiep. Teraz z frajerami palisz „złotą trojkę". Żegnaj, nasza Murka, kula w łeb.
Teraz nasza Murka w czarnej śpi mogile, O niej na cmentarzu jak co dnia. Gdzie nam będzie lepiej, gdzie nam będzie milej Jak przy Tobie, Murka, Murka zła ?