Drżał w lichtarzach promień świec Za oknem noc płakała Deszczem zimnych srebrnych gwiazd A w dali się żalił Ptak jakiś i wołał nas Drżał w lichtarzach promień świec I drżały moje dłonie Potem siwy płomień zgasł Płakałam, wiedziałam, Że grałeś ostatni raz
Choć nas rozdziela świat W każdą noc złą i chmurną Słyszę tango notturno Tango sprzed tylu lat Ty wciąż je dla mnie grasz Co noc sercem je słyszę Widzę białe klawisze Widzę bladą twą twarz
I by cię ujrzeć móc Życie bym dać gotowa Ale przebrzmiały słowa Dla nas nie ma już dróg Ten jeden został ślad W każdą noc złą i chmurną Smutne tango notturno Za oknami gra wiatr
Żal jak pająk w kącie siadł Omotał nas swą siecią Serca czarną nicią splótł Spadały łzy moje Na czarne szeregi nut świt nas zastał razem w łzach Podałeś mi swe dłonie Które miał ktoś inny brać Wiedziałam, to koniec Nie będziesz już dla mnie grać