Ale póki co, póki puka w oczy światło Wymacajmy dno, na dnie objąć się tak łatwo Ale póki na drutach gra wronami wiatr Tańczymy siebie w mieście, w pionie i na wznak
Gęstnieją jesienie, mrok się ściele gęsto Zawieje, zamiecie, zamgli mam się tętno /2x
Jeszcze dzisiaj mamy czas: cztery dłonie i dwa ciepła Wytyczymy parę tras nim się jesień nie dowlekła Tańczymy tak by padał cień na zmęczenia i pewności Że wypełniliśmy ten dzień, dla oddechów bez litości
Gęstnieją jesienie, mrok się ściele gęsto Zawieje, zamiecie, zamgli mam się tętno /2x