Nie Lekcewaz Nas (Нельзя недооценивать нас) Pono (PL) Ego (SK) VovaZiL'vova (UA) Remi (HR) S.A.F. (MK) Mih (BY) Sharks (SLO) Ill Government (SRB) Sokół (PL) Wladimir (CZ) Ligalize (RUS) Frenkie (BIH) Koff (SLO) Cistychov (SK) Komplex (SRB) XL Deluxe (UA) Orion (CZ) Spens (BG) Bazyl (BY) Berezin (RUS) Martina (PL)
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili połączyliśmy siły słowami ponad granicami między nami są sami nazwani przez świat słowianami mamy moc, przebicie i jak nikt łeb do picia nie lekceważ nas, ponieważ cały świat jest do zdobycia
Som pater jote, koko kokop zastupułem katarja sinus to kokot u tihapu nepsani doces sisum besne hahopo stokuru mi kryje herbaty dewo depo
Mulj boze, zele bone, oudezy noi wsys slowiany, poljaki, serbo, chorwaty, bohare, rosyjany ktos kto wiezy, tech to pjany, je dzentelmeny, hoolihany tomokraszy, dalaj dale, chouaj sfo i nahany nas zna to bahato, piervoj moze z niebujte sjarane mie a hraf czaso tea, bo na to Pilzno albo zarany mojto domena to vizno połahoj, poszlano poko ce pisac, bolilu nate mit dolo dasiano
My mamy niko znewu co bys chtial trenim, rokokonda kati dieł kak di smiele makni binaoli frewu cze elamento zefripevi czi zapojnicze glok timurka szuraku Bjarusin se mes nażda vretymy tu efendo we umekfija nikidama ena musi da mi znasz kak mie ne wiesz nie zdłako ot mani sparasz
Direktor, papo Kotasweto diblisgo do getto, karlo treko o te pożnysz kołodzenia ta na tyszkoto horodna ta grudka na humanizmo terrorizmo pajos keta dispinos kosmopolitizmo od Vagar do Karpaty te posel sleviansky odbiern jeden za wsyte, wsyte za jeden asaf żeżi picze kako wreo obo dwilem di sedmo leto gospodoło
Skorka puj, mi rosci ta naszy gra wsio parjat, et fua, i szto beżit tak stat nie puscy mojkie, nie moga sul bystroje puzin razem piera możem, slava bohu niszoj sile, niszoj nie a stalitienie z cisztym sercem zgiereci korwiu pierem is Bielarus, is fiet, nie sfora faraskas znaj, nie wzadi dacenio et nas
[x4] Nie lekceważ nigdy nas
Sany skosztowany slovany sokeles brany czio se do podreo semoje woje da szidu doje dubirori mero dinu zaszwi jota nurdimo skupo projekt, jek kartko powiecie efekt semer be czworka nas bostiszla dana glasi neo tiszla nos podpira nistisza, nekadanycz e proje to je zeczity numer, slovansky nabiza fundament i cze soje bolboke zdany na waszich nogach kucemen
I zaszłujs boka znamy caly kraj prooga cemo swoi ja sabali odo dwaj nielicze sinej, PROSTO sine sesy zartresy czum chwilem sto posto sine
Co na to rządy, co węszący, bo napewno niejednego z nich dziś boli nasza jedność kryminalne kraje wykrwawiają się od lat masz słowiański rap, nie radzę lekceważyć nas sme sloviansky buch, widisz? mi serce tepre pum pum, cejkisz? widisz to, kam patszisz, segisz, ażwanisz smetu, poczitaj snama, slyszysz? bichodni witre a wichodni steo steo zapahu juda, a smrad mao seo zna ma newy jebesz, na stedo stanesz wiec udzielam ci bresz, mie niewu nie biesz
Dis gustwa, slowa, nawyk, umienie pabiedy, a szybkie, rabota, cierpienie striemlenie, blysk, paezja, muzyka hetenie pri koloże, wsie sierozna ciustrwo i szre, skrecz, ritm, rifmo mudrosc, molodosc, stawan, stiło ligalaj zbie maskwa, dwa ci z piervem wieg reprezent rassija, na sloviansky trek
Frentei tenkiei kej twoi dedi repirigi gustwa kupiesłi kaukeni stil tiela zhelka spija ceribokum we kriminal wisok, Evropa i stop nomaji kusi mosz, se jak? aha ja prestam na Bosnu Haucheva, merhaki sevda a kusy budrush, medro stradasz smetno kraj Bosnii, a na predko
[x4] Nie lekceważ nigdy nas
Psenkar winka zdam drua sentoje moje i teke ne da a a a nezepawa ce zna, nezepawa ce zna dokusam pralużny, doktuimi i zda dopapra epotizwa, slovianska nawejza czak de noje dolutimo szeto wos odpil te klube neh se party zeczne porsistamy zaba aba raewo enegre
I de czesko skousimy zajebala swoje rymy no swoje miny tituzimy mija zame slovanskimy swoje tekstu de prauda ulica pricze krimimena medli noskozwu komu wida skrivic
Ne slovieny joty zhimy bahti zhiwy joszu nama mizmo bra czasami kryje baztu plynie potoczkama oprocz te je segie dosne za to prawo swiłu nabane getleku swisa dole nek doslausky zhiwis knaga
kto wytycza nowy szlak? to ZIP Skład, a jak ten pakt przypieczętował Słowak, ten słowiański rap zobacz ile flag przez jeden track, jeden świat jest obok siebie jak brat, tak rap jednoczy nasz świat
Josu mahah ote hroho cum horek koko som intelektualny lerek seroz broko nem te sasnamy sum legendai grofo to jes slovansky kompo o o, o o
Każdy weekend wtisze syna naszych pare piasta germane, u mienia wsio pariadet ktojto pari, ekseldiluks tam gdzie uczy bier mienu sumi nafsi gra plus show time szwajmi tu sa neże naj cagrij keżdiele i gra predo żraj se deejay Max Czerny, deejay Max Czerny widi es taj, budysz me grou
Skonczyl to Hitler, skonczyl to i Shwer kagito nehalinum sloze ja tuakra to dwes skonczyl to Lacoste, mil bignij fols oenasz papa Szwejk, odo pierdala kols niwzy slovany nie poczeniu i nas jebanas komołż lainy zlome landlas muzite poczitac, sami cela Evropa us steczi kidwra gra porwali joł po was potopa
[x4] Nie lekceważ nigdy nas
Opsa czeli jeto tekla no peokrata do Warszawy siku jednoł, czwor dezolismo zastawy dostem czosnem minem szalim da simi prominim toutajmy dolite wjebo rikolenem
Chłopaków od Belgradu przez Warszawę do Moskwy doceń (doceń) wcześniej stajemy się dorośli a jak widzisz słowiańską dziewczynę od razu jej chcesz jak ją miałeś to wiesz, jak z nią jest, jak nie to cześć
I spezata kaza tochu bije prijato estestwe no, sztese tolka madekwato, wtozi drak prostujama kak, nelisnom rapat e nauczimi chemii trawo deam na fahwed no so siczki, i mojta a tateosz te brodi fuszitene sloviansky te narody zdrawo brat, jesli se bouisz zkadat tuaj samalopop, pogniż tokusom bradat zreorganizowany, oddany wułany odwutlany robi matu zmeczo wohany, to to mamy ewsiko na żre ne u mamy sahszti żeba to na spetna folna ejak cunamy
zesfenasz e ze mnie, pesni segorek zapompe tu besme, swinekste mole aj musamol toko swizo jedna bieda za swet sezłuczykiem na łonie poczi nie predama nie
buida bu serce wiera datom christiem piszu pasa ne zażyzna z twajom listjem nie dieta moszto be pozać, pazaloda kłospital, nie staaa, ludzie na baodzie i slawa boguż toszla żilis naszy dni tak diecki geodet, echni szitata was spominanija użenie takia smen gorkich bilju i nada prie choliat wsiem
jedziem, bouu, ja rodam z ni Rassiji sztalminia, hip-hap palisi slavianski kisti padojgie di minesti ki prusaka luckiera a paczusti silu słała kak de jon mikrofone roz kalender biła zała esta dziewone, mnie nie można karone poczuby slabady, ja robem sulec tu despet pakoje moje nagrada