To jest jak wolisz wyjebać sos na śmieci niż na biedne dzieci,
jak matka wie że ćpiesz i razem z tobą chętnie leci,
Lambo jedziesz 40 wyjebany codeiną.
ciuchy zakładasz raz, nawet jak to Louis Vuitton.
Pierdolisz mycie okien, Pierdolisz bycie okej, Pierdolisz Polskie Złote, A twoje życie - Hotel. Pierdolisz co noc inną,
Pierdolisz konsekwencje i pijesz szampana gdy twój Jack wpada w turbulencję.
Jak rapujesz zerkasz w bok, machasz do kamerki - HEJ!
Używasz dużo pitcha, auto-tune'a dużo jęczysz, zarzucasz dziwny t-shirt, uniwersytecki i masz slow-mode, uprawiasz narko-dancing. SB MAFFFIJA! Ścisz to kurwa a ci połamiemy łapy, #SWAG x3
SWAG, SWAG, SWAG - Stop, co to jest ten Swag?
Ścisz to kurwa a ci połamiemy łapy, #SWAG x3
SWAG, SWAG, SWAG - Stop, co to jest ten Swag?
Gdzie nie pójdę każda dziwka chce, żebym brał ją w leasing,
DAJ NAM TROCHĘ SWAGU BEEZY #x2
Zaraz kurwa, co to jest ten SWAG, morda w telewizji?
DAJ NAM TROCHĘ SWAGU BEEZY #x2
Daj mi spokój dziwko, jaki swag - mam ostatnio kryzys!
DAJ NAM TROCHĘ SWAGU BEEZY #x2
Ja chcę tu dla siebie wszystko mieć, jak pieprzony (?)
DAJ NAM TROCHĘ SWAGU BEEZY #x2
Ja bardziej czuję się jak model nie jak raper - kontrakt zamiast dać mi pełną kieszeń dał mi pełną szafę,
Znaleźć najbogatszą dupe na tym świecie, i ochajtać się z nią w dresie na innej planecie - to jest swag!