Tak się zaczyna mój kolejny szary dzień Kumple w robocie a ja jeszcze śpię Otwieram oczy słyszę jakiś głos Cholera jasna co za szok.
Dwie młode panie w łóżku mym Są rozebrane ale wstyd Co ja mam zrobić wiać czy nie? Co teraz będzie kto to wie.
Ania po lewej Hania po prawej Takie niegrzeczne i takie nagie Zaraz się zbudzą i mnie dopadną Może się schowam to mnie nie znajdą Ania po lewej Hania po prawej Takie niegrzeczne i takie nagie Zaraz się zbudzą i mnie dopadną Może się schowam to mnie nie znajdą
Jak to możliwe ze dziewczyny w łóżku dwie Zawsze mówiłem jedna więcej nie Przecieram oczy patrzę to nie żart A budzik dzwoni pora wstać
To będzie koniec złapią mnie Muszę uciekać ukryć się Gdzie moja wina gdzie mój błąd Zabieram rzeczy znikam stąd
Ania po lewej Hania po prawej Takie niegrzeczne i takie nagie Zaraz się zbudzą i mnie dopadną Może się schowam to mnie nie znajdą Ania po lewej, Hania po prawej Takie niegrzeczne i takie nagie Zaraz się zbudzą i mnie dopadną Może się schowam to mnie nie znajdą
Ania po lewej Hania po prawej Takie niegrzeczne i takie nagie Zaraz się zbudzą i mnie dopadną Może się schowam to mnie nie znajdą Ania po lewej Hania po prawej Takie niegrzeczne i takie nagie Zaraz się zbudzą i mnie dopadną Może się schowam to mnie nie znajdą.