Wszystko powinno być za darmo Książki, teatr i płyty Bonus za solidarność Poniżej pasa chwyty są już w cenie Masz to w cenie
Muniek to w Pszowie miał zadyszkę Bo śpiewając w ustach trzymał łyżkę Kazik postać rozstrzelana Przez najwierniejszego fana Zaś Grabaż to skończony matoł On się skończył nim się zaczął Czesław wciąż tarmosił Gochę By mu dała za darmochę By mu dała za darmochę By mu dała za darmochę
Dnia ósmego w piśmie stanie tak zaiste Pan Bóg stworzył fana Fan stworzył artystę
Tu każdy słabość ma mentalną Wszystko powinno być za darmo I niech Judasz Iskariota Mieszka odtąd na banknotach W sześciopakach Ha ha W sześciopakach Ha ha
A ten jeden Gienek Loska Z butów mu wystaje wioska Ten co śpiewa w happysadzie Się porzygał na wywiadzie Tam gdzie dobrze płatna sztuka Zawsze znajdziesz Maleńczuka Popatrz Paweł Kukiz dzisiaj Od tej wódki już wyłysiał Od tej wódki już wyłysiał Od tej wódki już wyłysiał
Dnia ósmego w piśmie stanie tak zaiste Pan Bóg stworzył fana Fan stworzył artystę
My jesteśmy tutaj w przewadze Zawsze gramy u siebie My trzymamy tu władzę Podpisz się, no podpisz się
My jesteśmy tutaj w przewadze Zawsze gramy u siebie My trzymamy tu władzę Podpisz się, bo wyjdzie z tego zonk I w pył zmieciemy wszystko I w pył zmieciemy wszystko
Z Rojka niezłe jest ladaco Zwykle kreskę wciąga z tacą Imprezę poprowadził Skiba Ledwie się na nogach gibał Słyszałeś, że niejakiego Szyca Tryprem zaraziła nierządnica Można czasem tez dla draki Spytać: Wajda, kto to taki? Złap stówaka Ha ha Złap stówaka Ha ha
My jedziemy po was w necie Tak społecznie i za darmo Więc nawet jeśli grasz na flecie Płać za swoją popularność Płać za swoją popularność Płać za swoją popularność
Dnia ósmego w piśmie stanie tak zaiste Pan Bóg stworzył fana Fan stworzył artystę
Dnia ósmego w piśmie stanie tak zaiste Pan Bóg stworzył fana Fan stworzył artystę
My jesteśmy tutaj w przewadze Zawsze gramy u siebie My trzymamy tu władzę Podpisz się, no podpisz się
My jesteśmy tutaj w przewadze Zawsze gramy u siebie My trzymamy tu władzę Podpisz się, bo wyjdzie z tego zonk I w pył zmieciemy wszystko