gdy widziałem cię ostatni raz oczy twe we łzach tonęły kiedy wreszcie wróci tamten czas kiedy serca nam płonęły twoja ciepła dłoń, muśnięcie warg już zostało zapomniane naszych wspólnych marzeń słodki smak teraz patrzę w białą ścianę
nie mów dłużej mi co robić mam więcej tego nie wytrzymam przecież to był twój podstępny plan to nie była moja wina znowu słyszę słodkie szepty twe „bądźmy razem tak jak dawniej” ja nie wierzę już w bajeczki te ona znów ci serce skradnie