Szarooki krol
Niech sie swieci nie stygnacy bol!
Umarl wczoraj szarooki krol.
Duszny wieczor byl barwy miedzi,
Maz moj wrocil, spokojnie powiedzial:
„Wiesz, przyniesli go wczoraj mysliwi,
U stop debu lezal niezywy.
Zal krolowej. Tak mlodo odszedl...
Jej w noc jedna zbielaly warkocze".
Fajke swa na kominie odnalazl,
Do swej nocnej pracy odszedl zaraz.
Ja coreczke obudze w nocy
I popatrze w jej szare oczy.
Szelest topol zza okna doleci:
„Nie ma krola twojego na swiecie"...
- еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1