Kłótnie na szczytach, porozumienia brak Słowo jedności, powtarzane nie raz Podpisy na papierze, nic nie zmienia się Siła tworzenia umyka gdzieś
REF Nie o taki walczymy świat W którym brata oskarża brat Kiedy zrozumiecie wreszcie Ze jedność to siła, nie wasze ambicje
Nie o taki walczymy świat W którym brata oskarża brat Kiedy zrozumiecie wreszcie Ze jedność to siła, nie wasze ambicje
Rzeczywistość jest inna tutaj na dole Nieznaczni partyjne, ja to wszystko pierdole Godny żywot każdemu się marzy Tych głupich awantur już chyba wystarczy
REF Nie o taki walczymy świat W którym brata oskarża brat Kiedy zrozumiecie wreszcie Ze jedność to siła, nie wasze ambicje
Nie o taki walczymy świat W którym brata oskarża brat Kiedy zrozumiecie wreszcie Ze jedność to siła, nie wasze ambicje
Nie o taki walczymy świat W którym brata oskarża brat [x4]