Tylko w tobie mogę rzeko dawnych dni Tylko w twojej wodzie mogę ból zmyć z moich rąk Rzeko dzieciństwa Gdzie twa woda czysta, która koi ból Tylko twoją wodą z moich rąk zmyć mogę ból Rzeko dzieciństwa
Las nad tobą szumiał ale ścieli go Las nad tobą szumiał, twoją wodą poił się Rzeko dzieciństwa Gdzie twa woda czysta, która koi ból Daj mi twoją wodą z oczu moich spłukać łzy Rzeko dzieciństwa
Zostawiłem ciebie rzeko dawnych dni Opuściłem ciebie, miasto zwiodło gwarem mnie Rzeko dzieciństwa Gdzie mnie toczy niby kamień miasta nurt Daj mi twojej wody nabrać w dłonie chociaż raz Rzeko dzieciństwa
Toczy mnie jak kamień miasta wielki nurt Toczy mnie jak kamień, jak mam wrócić na twój brzeg Rzeko dzieciństwa Gdzie mnie niesie coraz szybciej życia nurt Giniesz z moich oczu, coraz dalej jesteś już Rzeko dzieciństwa.