Po cichu sobie nucę Być może wrócę Lecz póki co ubieram się Nie powiem że mam dzieci Wyniosę śmieci Za rogiem zniknę tak jak pies. Co obiecałem Tobie w nocy lepiej zapomnij bo to był blef Chcesz się utulić – tu masz kocyk Całuję w czółko nie ma mnie
Na pożegnanie śpiewam ci jabi dabi dej Może ostatni raz Bo widzisz jestem niczym wilk Kiedy budzę się to mówię tylko Pa Potrafię kochać tylko nocą Ale kiedy zbudzi mnie dzień Nie pomoże nic nie potrzebne łzy Zostanie POKER FEJS
Jabi dabi dabi dej ja pa pa Jabi dabi dabi dej
Czy sobie wyobrażasz że przy ołtarzu Będę przyrzekał wierność Ci Że niby razem wszędzie lecz jesteś w błędzie Wiem co marchewka a co kij No i korona z głowy spadła Już tylko tani sprzedaje kit Kochana wiesz to sprawa nagła ...Zamykam drzwi
Na pożegnanie śpiewam ci jabi dabi dej Może ostatni raz Bo widzisz jestem niczym wilk Kiedy budzę się to mówię tylko Pa Potrafię kochać tylko nocą Ale kiedy zbudzi mnie dzień Nie pomoże nic, nie potrzebne łzy Zostanie POKER FEJS
Nie oswoisz mnie – w moich żyłach dzika krew Daruj sobie ten trud, daruj sobie ten gniew Nie wiem co ci da jeśli zrobisz ze mnie psa Przecież dobrze mnie znasz to ja Przecież wiesz że to ja
Nie oswoisz mnie – w moich żyłach dzika krew Daruj sobie ten trud i gniew Nie wiem co ci da jeśli zrobisz ze mnie psa Przecież dobrze mnie znasz to ja
Nie oswoisz mnie bo w moich żyłach ciągle dzika płynie krew Jabi dabi dabi dej ja pa pa Jabi dabi dabi dej
Na pożegnanie śpiewam ci jabi dabi dej Może ostatni raz Bo widzisz jestem niczym wilk Kiedy budzę się to mówię tylko Pa Potrafię kochać tylko nocą Ale kiedy zbudzi mnie dzień Nie pomoże nic, nie potrzebne łzy Zostanie POKER FEJS 2 x