1. Nie składają się te słowa w żadną całość Ten chłopiec chce, on chce buzi na dobranoc Odczytaj je wstecz - pluszowa sowa Przepraszam Cię, ale wybuchła mi głowa...
Ref: Trzymam się słów, bo mam dobry dzień najlepszy od lat i spokojny sen I ścięło mnie z nóg i spotykam Cię Nie musisz się bać, no chyba, że chcesz! Chyba, że chcesz! Chyba że chcesz!
2. Wiruje ja, wirujesz Ty Pierwsze piętro, chodnik Mam w oczach piach, a w sercu łzy i byłem się pomodlić Ucieka słów pokrętny sens, wszystkim odeszła mowa Zabrakło słów, schowały się. Musisz zacząć od nowa...
Ref: Trzymam się słów, bo mam dobry dzień najlepszy od lat i spokojny sen I ścięło mnie z nóg i spotykam Cię Nie musisz się bać, no chyba, że chcesz! Chyba, że chcesz! Jestem nieprzemakalny! Jestem nieprzemakalny! Jestem nieprzemakalny!
Trzymam się słów, bo mam dobry dzień najlepszy od lat i spokojny sen I ścięło mnie z nóg i spotykam Cię Nie musisz się bać, no chyba, że chcesz! Chyba, że chcesz!