Nie pytali czy warto - obcy był im strach Za ten jebany kraj umierali co dnia Nie pytali się jakie są kolory sztandaru Chcieli tylko zwycięstwa, chcieli tylko wygranej
Gdyby nie przelali krwi, Kim byś teraz był? Gdyby bali się jak Ty, Czy byś teraz żył?
Chcieli zemsty za krzywdy, chcieli dotrzeć do celu Chcieli wrócić do domu lecz przeżyło niewielu Kości leżą ich wszędzie, a odwagę zna świat Chociaż groby ich trawa już porasta od lat
Choć dla Ciebie walczyli, choć dla Ciebie ich śmierć Ciągle zdradzasz ich pamięć, ciągle zdradzasz ich krew W naszych sercach wciąż żyją tamci bohaterowie Którzy zgnietli sfastykę dumnie unosząc głowy.