Strach, że nie zobaczysz mnie. Złość na świat, że taki jest. Pod maską śmiechu tkwi niewiarygodny ból, najgorszy moment spotkań nadszedł już. Żal zbyt gorzki aby znieść, twoja twarz cała we łzach jest. Dlaczego? Pytasz mnie. Widocznie tak chce los. Ktoś odjeżdża i zostaje ktoś
Ref: Niedługo znów spotkamy się, powróci radość, głośny śmiech, Przez chwilę cały świat będzie nasz. Potokiem słów powitasz mnie. Spojrzeniem, gestem, jak we śnie, A ja miłością odmierzę czas. Nie myśl, że to koniec. Świat nie kończy się.
Nic tak nie jest gorzkie jak łez przy pożegnaniu smak. Trwa burza dwojga serc, niezrozumiałych zdań. Ty zostajesz tu, ja będę tam. Raj przeżyty przez ostatnie dni. Dźwięk radości jeszcze brzmi. Niesprawiedliwie jest. Tak w środku krzyczy coś. Ktoś odjeżdża i zostaje ktoś.