Wychynął czubek kłosu.
Drąży meandry losu.
Deska podłogi woła.
Pod kopułą sufitu.
Bo przerwana snu zona.
Co ze mną unisono.
Tu tylko muska trawy.
To szczególne układy.
Zawloką do uboju.
Nie odnalazł spokoju.
Wszystkich nas do uboju.
To specjalne zasady.
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 2