A może by? Na spacer iść przez świat, A może by? za rękę z brzozą?
A może by? Zaprosić wiatr, na ciszę z makiem albo wieczór z prozą. A może by? Przestawic drogowskazy, wypuścić z prądem rzek bezbrzeżne smutki. A może by? Na głuchej stacji marzeń dać dróznikowi setke niezłej wódki.
A może by? Zakutać głowe w koc, A może by? Ja zamknać w dłoniach. A może by? W zieloną noc wypuścić z klatki nieba, niby zoo słonia. A może by? Przestawic drogowskazy, wypuścić z prądem rzek bezbrzeżne smutki. A może by? Na głuchej stacji marzeń dać dróznikowi setke niezłej wódki.